Artykuł napisany przez Różową Klarę - autorkę bloga o tematyce fitnessu, zdrowego stylu życia, aktywności fizycznej, odchudzania, motywacji i rozwoju. Więcej ciekawych wpisów znajdziecie na blogu: www.rozowaklara.pl/

Mieszkając w akademiku nieraz słyszałam pytania "Co to za dieta?", "Czego nie możesz jeść?", "O której jesz ostatni posiłek?". Właściwie jaka dieta? Przecież zmieniłam tylko nawyki żywieniowe. Słysząc pytania o dietę zawsze odpowiadałam kategorycznie, że nie jestem na żadnej diecie. Dlaczego? Ponieważ pierwsze moje skojarzenie było związane z dietami odchudzającymi a odpowiadając twierdząco pojawiała się kolejna seria pytań typu "Jesteś na Dukanie czy kapuścianej?, "Ile planowo masz schudnąć?". Gdybym dziś usłyszała pytanie oto czy jestem na diecie, to śmiało bym powiedziała, że tak. W kwestii nawyków żywieniowych nic się u mnie nie zmieniło, ale zmieniło się moje podejście do słowa dieta. 

Jestem na diecie, którą śmiało mogę nazwać dietą na całe życie. Każdy z nas jest na diecie, w końcu dieta to nic innego jak sposób odżywiania. Każda jest inna a to jak wygląda zależy tylko od nas samych.

Potocznie samo pojęcie diety utożsamiane jest z dietami odchudzającymi, co powoduje negatywny wydźwięk a przecież mamy również m.in. diety zdrowotne, wzmacniające. Na czym polega, więc moja dieta? Wprowadziłam kilka prostych zmian, którymi zamierzam kierować się przez całe życie:
 

• zdrowy rozsądek idący w parze z umiarem-przecież jesteśmy tylko ludźmi!
• spożywanie regularnych posiłków
• odpowiednie nawodnienie
• eliminacja produktów wysokoprzetworzonych 
• czytanie etykiet 
• zero używek 
• urozmaicanie posiłków i poznawanie nowych smaków 

www.rozowaklara.pl