Komosa ryżowa próbuje ostatnio zdobyć nasz rodzimy rynek. W Polsce jest ona nowością, ale należy zauważyć, że mieszkańcy Ameryki Południowej uprawiają ją już od 3-5 tysięcy lat. W państwie Inków komosa ryżowa była wręcz „chlebem powszednim” i stanowiła podstawowy element codziennej diety ówczesnych ludzi. Do dnia dzisiejszego pozostaje w tym regionie niezwykle popularna. Uprawiana jest przede wszystkim na terenach górzystych Ekwadoru, Peru, Chile oraz Boliwii. “Złoto Inków”, “Źródło życia” , “Matka zbóż” – to tylko niektóre z pochlebnych określeń komosy. Dlaczego warto wziąć przykład ze starożytnych plemion i wprowadzić ją na stałe do naszego jadłospisu?
Komosa ryżowa – właściwości i wartości odżywcze. Quinoa
Choć komosa ryżowa bywa określana zbożem, tak naprawdę nim nie jest. Ten gatunek rośliny jednorocznej zaliczany jest do komosowatych lub szarłatowatych. Te pierwsze należą do grupy tzw. pseudozbóż. Zboża rzekome łączy wytwarzanie bogatych w skrobię nasion, które przypominają ziarna zbóż. Stąd też często utożsamiane są ze zbożami.
Komosa ryżowa – superfood
Spotkać można różne określenia komosy ryżowej. Łączy je jednak jedna wspólna cecha. Podkreślają one niezwykłość tego pseudozboża. Przeczytać możemy o „złocie Inków”, „źródle życia”, „super ziarnie przyszłości” czy „matce zbóż”. Nazwy budzące pozytywne skojarzenia są w pełni uzasadnione. Jeśli zapoznamy się bowiem ze składem komosy ryżowej, zrozumiemy, dlaczego naukowcy zaliczają ją do tzw. superfoods, czyli pokarmów o niezwykłych właściwościach odżywczych.
Quinoa – 22% białka i nie zawiera glutenu
Drobne nasiona komosy mieszczą w sobie wiele dobrego. Mowa tu m.in. o sporych ilościach wartościowego, łatwo przyswajalnego roślinnego białka (nawet do 22%). Nie zawiera glutenu, a wraz z nią do naszego organizmu dociera komplet aminokwasów (w tym lizyna i izoleucyna, czyli aminokwasy charakterystyczne dla produktów zwierzęcych). W składzie „złota Inków” znajdziemy ponadto witaminę E (dwa razy więcej niż w pszenicy) oraz witaminy z grupy B. Na tym jednak nie koniec.
Więcej wapnia niż mleko w komosie ryżowej
Niepozorne nasiona komosy ryżowej oferują więcej wapnia niż mleko. Co więcej, dzięki obecności magnezu i krzemu, które wspierają gospodarkę wapniową, zawarty w komosie wapń jest efektywniej wykorzystywany przez organizm człowieka. Lepiej przyswoimy również budujący komosę fosfor, żelazo, potas, miedź czy mangan.
Mianem superfoods komosę ryżową można określić z jeszcze jednego powodu. Zawiera ona więcej tłuszczów niż ziarna zbóż. W związku z tym, że tłuszcze te zbudowane są przede wszystkim z nienasyconych kwasów tłuszczowych (np. z grupy omega-3) i one mogą pozytywnie wpływać na nasz organizm. Nie bez znaczenia (ale tylko dla osób dorosłych) są obecne w łupinie ochronnej rośliny saponiny. Dzięki nim komosa ryżowa ma moc przeciwzapalną, przeciwgrzybiczą, antywirusową oraz immunostymulującą.
Komosa ryżowa dla każdego
Bogaty jest nie tylko zestaw składników budujących komosę ryżową. Równie imponująca jest lista osób, dla których roślina ta jest wskazana. Kto więc może ją spożywać w nadziei na utrzymanie bądź poprawę stanu zdrowia? Po pierwsze, osoby z celiakią. Komosa ryżowa nie zawiera glutenu i z tego względu może być elementem diety eliminacyjnej.
Po drugie, ludzie zagrożeni miażdżycą. Zaleca się im spożywanie produktów bogatych w mangan, magnez, żelazo, miedź, fosfor czy kwasy omega-3. Obniżają one poziom cholesterolu, wpływają pozytywnie na pracę układu krążenia i zmniejszają ryzyko wystąpienia miażdżycy.
Po trzecie, chorujący na cukrzycę. Komosę charakteryzuje niski indeks glikemiczny, a obecne w jej nasionach substancje wpływają na utrzymanie odpowiedniego poziomu cukru we krwi. Po ten bezglutenowy produkt mogą również sięgnąć wegetarianie, ponieważ jest to roślina będąca doskonałym źródłem białka.
Komosa ryżowa – zalety. Quinoa ważna w diecie kobiet
Komosa ryżowa okazuje się być szczególnie łaskawa dla kobiet. Dlaczego właśnie dla nich? Jest kilka przyczyn takiego stanu rzeczy. Chcąc wymienić te najważniejsze należy stwierdzić, że „matka zbóż”:
– sprzyja zachowaniu szczupłej talii, ponieważ ma niski indeks glikemiczny i wyjątkowo dużo łatwo przyswajalnego białka;
– usprawnia pracę układu pokarmowego i hamuje apetyt dzięki zawartości dużej ilości błonnika pokarmowego;
– pomaga zwalczać anemię ze względu na zawartość żelaza;
– łagodzi migreny za sprawą obecności ryboflawiny;
– wspomaga laktację;
– wpływa na złagodzenie objawów menopauzy i chroni przed powstawaniem zmian nowotworowych w piersiach, ponieważ zawiera lignany i fito estrogeny
– jest silnym antyoksydantem, opóźnia procesy starzenia i przyspiesza regenerację, czego powodem są zawarte w niej antyutleniacze (kwercetyna, kempferol, kwas kumarowy i wanilinowy);
– przyczynia się do budowania mięśni oraz spalania tkanki tłuszczowej.
Kobiety mogą ją polubić również z innych powodów. Chodzi o neutralny smak komosy i łatwość jej przygotowania. Możną ją włączyć do codziennej diety, ponieważ jest doskonałym zamiennikiem kaszy, makaronów czy też ryżu. Możną ją podawać na ostro, ale dobrze sprawdza się też jako składnik dań słodkich. Dostępna na rynku mąka z komosy ryżowej sprawia, że kulinarnych możliwości jest jeszcze więcej.
I na koniec warto dodać coś jeszcze. Komosę ryżową możemy uczynić składnikiem domowego peelingu. Jej składniki sprawiają bowiem, że wykazuje ona neutralizujące działanie wobec wolnych rodników negatywnie wpływających na naszą skórę. Dzięki niej uda Ci się więc zachować i młodość i zdrowie.