Ostatnio zaczęło być o niej bardzo głośno, w związku z zastosowaniem jej jako suplementu diety, przede wszystkim dla wegetarian i wegan. Lecz czym właściwie jest ta tajemnicza niby-roślina nibybakteria i jakich wartościowych składników może nam dostarczyć? W jakiej postaci można ją zjeść? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w artykule.
Spirulina – co to jest? Właściwości i działanie
Na początek, „spirulina” jest to nazwa handlowa organizmów z gromady sinic, które dawniej klasyfikowane były jako rośliny (z uwagi na samożywność), obecnie jednak uznawane są za bakterie. Te ciemnozielone algi zamieszkujące głównie Kailua-Kona na Hawajach są przetwarzane, na potrzeby firm produkujących suplementy, w proszek lub pastylki.
Właściwości spiruliny
Jakie wartościowe składniki możemy znaleźć w spirulinie?
Przede wszystkim, białko, którego może zawierać w swoim składzie od 55 do 60 %. Warto dodać, że proteiny pochodzące ze spiruliny są bardzo dobrze przyswajalne przez nasz organizm. Suplementy z tych alg są więc często spożywane przez wegetarian oraz wegan, w celu urozmaicenia źródeł tego makroskładnika. Mogą być również wzbogaceniem diety osób trenujących lub sportowców.
Poza tym, spirulina jest źródłem:
· beta-karotenu – czyli prowitaminy A (zawiera go 20 razy więcej niż marchew)
· kwasów tłuszczowych nienasyconych (głownie kwasu γ-linolenowego – GLA)
· żelaza, magnezu, potasu i wapnia
· witamin B2, B3, B6
· witamin C i E
· cynku
· zeaksantyny (przeciwutleniacza)
· chlorofilu
Suplementy z tych cyjanobakterii mogą więc dostarczyć nam wielu wartościowych składników, niezbędnych do prawidłowej pracy organizmu. Co więcej, ze względu na zawartość w niej przeciwutleniaczy, spirulina jest naszym sprzymierzeńcem w walce z nowotworami i starzeniem. Obecność chlorofilu działa oczyszczająco na krew, limfę i płyny wewnątrzkomórkowe, a nienasycone kwasy tłuszczowe mają udowodnione działanie przeciwzapalne i przeciwmiażdżycowe.
Pomimo swojego bogatego składu i twierdzeń niektórych reklam, spirulina nie jest jednak dobrym źródłem witaminy B12 i nie zastąpi jej suplementacji u wegan czy wegetarian. Dlaczego? Spirulina owszem, zawiera pewne ilości analogu witaminy B12, jest to jednak forma która nie jest przez człowieka przyswajana i zakłóca metabolizm aktywnej kobalaminy pochodzącej głównie z mięsa i produktów odzwierzęcych.
Spirulina – czy warto? Spirulina po treningu?
Trudno zaprzeczyć, że spirulina może być dla nas źródłem rozmaitych wartościowych składników i witamin. Ze względu na dużą zawartość białka, jest świetnym dodatkiem do koktajli wzmacniających dla osób na diecie bezmięsnej czy sportowców.
Z drugiej strony, musimy zachować rozsądek, gdyż obecna popularność spiruliny jest w większości podyktowana zabiegami firm, które chcą zwiększyć jej sprzedaż. Poza tym, z uwagi na to, że algi są to organizmy morskie, produkty zawierające spirulinę, nawet po przetworzeniu, mają specyficzny, trochę „rybi” zapach , do którego niektórym ciężko się przekonać. Jeśli zdecydujemy się na zakup, pamiętajmy, by była to spirulina z niezanieczyszczonych i pewnych źródeł.
Justyna Kowalska