Uczucie palenia i bólu towarzyszące spożywaniu ostrej papryki powoduje, że wiele osób rezygnuje z tego produktu. Są również i tacy, którym wydaje się, że ten rodzaj papryki jest szkodliwy. Wszystko przez wspomnianą reakcję organizmu sugerującą, w mniemaniu niektórych ludzi, że gwałtownie się on przed czymś broni. Jest to jednak tylko złudzenie. W rzeczywistości ostra papryka należy do produktów, które mają korzystny wpływ na nasze zdrowie, samopoczucie i urodę.

Kapsaicyna w chili. Czy chili jest zdrowe? Ostra papryka

Źródłem wielu właściwości ostrej papryki jest zawarta w jej strąkach kapsaicyna. Wchodzi ona w bezpośrednią interakcję z neuronami układu nerwowego i stąd „piekielne” odczucia podczas konsumpcji tego produktu. Kapsaicyna jest organicznym związkiem chemicznym, alkaloidem odpowiedzialnym za piekący smak papryki. Poza wrażeniami smakowymi alkaloid ten jest gwarantem wielu innych rzeczy.

Kapsaicyna do samoobrony

Ostry charakter kapsaicyny widać już w podstawowych obszarach jej zastosowania. Służy ona do samoobrony. Jak to możliwe? Kapsaicyna jest składnikiem gazu pieprzowego. Ten natomiast okazuje się pomocny nie tylko w powstrzymaniu napastnika, ale i w jego identyfikacji. Kapsaicyna jest bowiem związkiem nierozpuszczalnym w wodzie. Nie jest łatwo się go pozbyć (aby go zmyć potrzebny jest alkohol, tłuszcz lub detergent zmywający tłuszcz) i fakt ten upraszcza znalezienie winowajcy spryskanego gazem pieprzowym.

Kapsaicyna a nowotwór

Kapsaicyna potrafi obezwładnić nie tylko fizycznie sporego przeciwnika. Jest równie skuteczna w walce z rakiem. Gdy zachodzi taka potrzeba znajduje ona chore komórki i niszczy je, nie uszkadzając przy tym tych zdrowych. Dokładniej rzecz ujmując, ta niezwykła substancja pobudza komórki nowotworowe do samozniszczenia (apoptozy). Jest to możliwe, ponieważ atakuje ich mitochondria odpowiadające za wytwarzanie energii.

Ostra papryka na poprawę humoru

Stosując pikantne papryczki możemy powiedzieć „nie” nie tylko nowotworom. Dzięki kapsaicynie pożegnamy się również z kiepskim nastrojem. Alkaloid ten stymuluje bowiem nasz system nerwowy w taki sposób, że organizm zaczyna odczuwać ból (nieprzyjemne pieczenie), pomimo że w organizmie nie doszło do żadnych fizycznych uszkodzeń. W rezultacie nasz mózg rozpoczyna produkcję endorfin. Ta grupa hormonów peptydowych nie tylko minimalizuje ból, ale i wpływa na nasze dobre samopoczucie (w tym zadowolenie z siebie).

Właściwości kapsaicyny chętnie wykorzystują ponadto różne działy medycyny. Może być ona pomocna w leczeniu dolegliwości, takich jak kaszel, wymioty, bóle mięśni i stawów (w postaci przeciwbólowych i rozgrzewających plastrów), problemy z układem pokarmowym (wspomaga proces trawienia) i moczowym.

Chilli źródłem witamin i minerałów

Dzięki kapsaicynie ostra papryka jest wyjątkowym produktem. Ale nie tylko ten alkaloid znajdziemy w jej składzie. Mnóstwo w niej witamin odpowiadających za dobry stan naszej skóry. Jest ona m.in. bogatym źródłem witaminy C spowalniającej proces powstawania zmarszczek.

Świeże chili dostarczy nam więcej tej witaminy niż taka sama ilość owoców cytrusowych. Pikantne papryki zawierają ponadto witaminy z grupy B oraz stabilizator układu krążenia, czyli witaminę P.

Dużo w nich też błonnika odpowiedzialnego za prawidłową przemianę materii oraz cennych dla naszego zdrowia minerałów, takich jak fosfor, cynk, potas, magnez czy wapń.

Warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden jej składnik, a mianowicie na przeciwutleniacze dezaktywujące wolne rodniki. W czerwonych, ostrych paprykach tę rolę pełni beta-karoten. W organizmie człowieka przemienia się on w witaminę A, która stymuluje nasz układ odpornościowy i uskutecznia walkę z rakiem.

Papryka może więc dodać smaku naszemu życiu czyniąc je zdrowszym i przez to radośniejszym. Wystarczy wykorzystać ją jako składnik pikantnego sosu. Jego przygotowanie nie jest skomplikowanym zadaniem. Zabierze nam zaledwie kilka minut. Warto je poświęcić dla dobrego samopoczucia.