„Mała rzecz a cieszy”, mawiamy. Takie właśnie „małe rzeczy”, drobne nawyki, czynności, które z czasem wykonujemy automatycznie, mają ogromne znaczenie w procesie odchudzania. Oto siedem nawyków, które, choć nie wymagają wielu poświęceń, mogą okazać się bardzo pomocne.

Odchudzanie, fot. Fotolia
Jak skutecznie schudnąć?
1. Jedz mało, często i regularnie
Nie chodzi o to, by chodzić z pustym żołądkiem i zmagać się z burczeniem w brzuchu. Przeciwnie! Jedzenie małych porcji sprawi, że żołądek nie będzie się rozciągał i szybciej osiągniemy uczucie sytości, a regularne posiłki co 2-3 godziny będą mobilizować metabolizm, nie pozwalając mu spocząć na laurach. W ten sposób dostarczysz organizmowi niezbędnej dawki energii i nie dopuścisz do gwałtownego spadku poziomu cukru we krwi, dzięki czemu unikniesz zmęczenia i rozdrażnienia, które często towarzyszą odchudzaniu.
2. Nie wychodź z domu bez śniadania
To właśnie rano organizm najbardziej potrzebuje kalorii. Codziennie jedz śniadanie – dzięki temu nie poczujesz wilczego głodu później i nie pochłoniesz wielkiego, tłustego obiadu.
3. Gotuj
Samodzielnie przygotowane potrawy są przede wszystkim o wiele zdrowsze niż te gotowe do odgrzania lub zamówione w barze. Poza tym, gotując samodzielnie masz pewność co do składu potrawy i nie ryzykujesz, że spożyjesz niepotrzebne dodatki w postaci sztucznych wzmacniaczy smaku, konserwantów czy cukru, który wchodzi w skład np. sosów podawanych w wielu barach.
4. Zapomnij o windzie
Brak ruchu to jedna z głównych przyczyn braku efektów diety. Jeśli nie masz czasu, by wystarczająco często ćwiczyć, wchodzenie po schodach do pracy lub do domu pomoże rozruszać mięśnie i spalić trochę kalorii.
5. Wyciągnij rower z garażu
Jeździsz samochodem? Daj mu czasem odpocząć i, przynajmniej w ciepłe dni, zmień go na rower. Jeśli to możliwe, wybierz drogę przez park zamiast ruchliwej ulicy. Dotlenisz się, pozytywnie nastroisz, wyrzeźbisz mięśnie i do tego spalisz trochę kalorii.
6. Wysiadaj wcześniej
Jeśli dojeżdżasz do pracy tramwajem lub autobusem, a dystans jaki masz do pokonania jest za długi, by chodzić pieszo lub dojeżdżać rowerem, wysiadaj przystanek lub dwa wcześniej i przespaceruj się. Nawet te kilkaset metrów spaceru to spalone kalorie i kolejny mały krok ku zgrabnej sylwetce.
7. Wieczorem rób rachunek sumienia
Po całym dniu zastanów się czy przeżyłeś go zdrowo: podsumuj swoje posiłki i ilość ruchu i dokonaj szczerej oceny. Przyznanie się do błędów zmotywuje cię do unikania ich w przyszłości.
Monika Brodowicz